Monstrualne burze i wichury, które przeszły nad Polską w nocy z 11 na 12 sierpnia, pozostawiły bez dachu nad głową mieszkańców wielu zakątków naszego kraju. Jedną z najbardziej zniszczonych gmin w Polsce jest Sośno, położone około 50 km od słynnego już Rytla, którego sołtys Łukasz Ossowski zasłynął w ogólnopolskich mediach jako lokalny bohater mobilizujący mieszkańców i wzorowo zmagający się ze skutkami nawałnicy.
Gmina wiejska Sośno zamieszkała przez 5 tys. osób oddalona jest o niecałe 90 km od granic naszego powiatu i znajduje się w powiecie sępoleńskim województwa kujawsko-pomorskiego. W wyniku nawałnicy uszkodzonych tu zostało około 400 budynków mieszkalnych. Burza spowodowała też uszkodzenie bądź całkowitą zagładę 760 budynków gospodarczych.
Spontaniczną akcję pomocy dla mieszkańców gminy Sośnie zorganizowały pochodzące z Parkowa Milena Perlicjan i Weronika Lewandowska. Akcja objęta została patronatem sołectw Parkowo i Kowanówko oraz parafii Parkowo. - Wielu mieszkańców Sośna i okolic zostało bez dachu nad głową. Potrzebne jest im praktycznie wszystko - mówi Weronika Lewandowska, dodając, że jest w ciągłym kontakcie z Markiem Kunkiem, koordynatorem akcji pomocowej w Sośnie, który dokładnie przedstawił jej, jak ogromne są potrzeby poszkodowanych rodzin.
Dary zbierane będą do 4 września w salce katechetycznej przy plebanii w Parkowie. Materiałami najbardziej potrzebnymi są żywność długoterminowa, środki czystości oraz artykuły szkolne. - W nawałnicy wszystko straciły między innymi dwie mieszkanki Sośna, które są w zaawansowanej ciąży. Z myślą o nich zbieramy również wyprawki dla niemowlaków - informuje Milena Perlicjan.
Spontaniczna akcja prowadzona jest pod hasłem „Dobroć dawana innym zawsze do nas powraca”. Wszyscy ludzie dobrej woli chcący wesprzeć mieszkańców Sośna, mogą skontaktować się telefonicznie z organizatorkami przedsięwzięcia: Milena Perlicjan - kom. 690697497, Weronika Lewandowska - kom. 697748681. Panie planują zwrócić się o pomoc także do lokalnych firm.
Wspólną akcję pomocową zorganizowały również OSP i parafia w Kiszewie, które gromadzą pomoc na rzecz wspomnianej wsi Rytel w powiecie chojnickim. Dary można przynosić na kiszewską plebanię do końca sierpnia.
- Jesteśmy strażakami, więc zawsze pomagamy. Ale gdy zobaczyliśmy ogrom zniszczeń w Rytlu, to ścisnęło nam się serce. Nie zbieramy pieniędzy, ale wszelkie materiały, które mogą pomóc mieszkańcom walczyć ze skutkami nawałnicy, jak olej i łańcuchy do pił, taczki, grabie, łopaty, toporki, rękawice, a także koce. Dary zawieziemy do Rytla osobiście - mówi Ireneusz Schilke, naczelnik OSP Kiszewo.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?