Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Trzynasta kolejka szczęśliwa dla Sparty

daria
Arch.
Trzynasta kolejka spotkań o mistrzostwo IV ligi grupy północnej okazała się szczęśliwa dla piłkarzy nożnych Sparty Oborniki, którzy pokonali na boisku w Szamotułach Pogoń Łobżenicę 2:0. Zespół, który zamyka tabelę IV ligi, nie był łatwym przeciwnikiem dla podopiecznych trenera Mariusz Drewicza.

Sparta chciała jak najszybciej strzelić pierwszą bramkę, jednak dobrze ustawiona obrona Pogoni, sprawnie rozbijała ataki zawodników z Obornik. Po mimo optycznej przewagi, kolejne ataki oborniczan kończyły się albo na obrońcach z Łobżenicy, albo na ich bramkarzu.

Najgroźniejszą sytuacją Sparta miała w 34 min meczu, kiedy to po strzale Mikołaja Panowicza piłka trafiła w słupek. Pogoń najgroźniejszą akcję przeprowadziła w 40 min meczu, jednak na szczęście dla Sparty piłka uderzona z mocnego kąta ominęła bramkę strzeżoną przez Jana Wojciechowskiego. Do końca pierwszej połowy utrzymał się wynik bezbramkowy, z którego bardziej zadowoleni mogli być zawodnicy z Łobżenicy.

Drugie 45 min meczu ponownie z dużym zaangażowaniem rozpoczęli piłkarze Sparty. Przyniosło to szybki efekt. W 52 min meczu na strzał z okolic szesnastki zdecydował się Kosmowski. Strzał był na tyle silny, ze bramkarz Pogoni nie zdołał złapać piłki, tylko odbił ją przed siebie. Takiej okazji nie zwykł marnować Mikołaj Panowicz, który szybko podbiegł do bezpańskiej piłki, a następnie umieścił ją w siatce. Utrata bramki spowodowała zmianę w grze drużyny z Łobżenicy, która nie miała już czego bronić i musiała zacząć grać bardziej otwarty futbol, żeby gonić wynik.

Sparta kontrolowała przebieg gry, bardzo dobrze rozbijając ataki rywali w środkowej części boiska, szukając swoje szansy w szybkich kontrach. W 62 min meczu po jednej z takich kontr, pojedynek sam na sam z bramkarzem przegrał Marcin Bukowski. Na szczęście w 70 min meczu oborniczanie zdobyli bramkę na 2:0. Po rzucie rożnym wykonywanym przez Marcina Bukowskiego do piłki najwyżej wyskoczył Tobiasz Piątek i głową zdobył druga bramkę dla Sparty.

Do końca meczu piłkarze Pogoni próbowali strzelić choć kontaktową bramkę, jednak dobra postawa oborniczan i modra gra szczególnie w ostatnich minutach meczu pozwoliła dowieźć dwubramkowe zwycięstwo do końca. Tym samym Sparta po raz trzeci z rzędu zeszła z boiska zwycięsko inkasując kolejne jakże ważne 3 punkty. Za tydzień oborniczan czeka bardzo trudny wyjazd do Gniezna. Tamtejszy Mieszko to zdecydowany lider IV ligi, który w tym sezonie nie stracił jeszcze żądnego punktu. Oborniczanie nie mają jednak nic do stracenia i może sprawię niespodziankę w Gnieźnie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oborniki.naszemiasto.pl Nasze Miasto