Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rogozińscy żeglarze zbierają podpisy za utrzymaniem strefy ciszy na jeziorze

Błażej Cisowski
Klub Żeglarski Kotwica, w kontrze do akcji WOPR-u, rozpoczął zbiórkę podpisów przeciwko zniesieniu zakazów pływania jednostek napędzanych silnikami spalinowymi po Jeziorze Rogozińskim. Żeglarze wymieniają negatywne skutki, jakie przynieść może zniesienie wspomnianych zakazów

W ubiegłym tygodniu informowaliśmy o petycji przygotowanej przez rogoziński WOPR, która ma nakłonić Radę Powiatu do zniesienia zakazu pływania po powiatowych jeziorach, w tym po Jeziorze Rogozińskim, jednostek napędzanych silnikami spalinowymi. Pod petycją podpisało się około 1200 osób, a w internetowej dyskusji poruszane było głównie to, że zakazy ograniczają rozwój turystyki i rekreacji nad jeziorem oraz blokują organizowanie zawodów motorowodnych.

Jednak sprawę zakazów zupełnie inaczej widzą działacze zasłużonego Klubu Żeglarskiego Kotwica, którzy rozpoczęli zbiórkę podpisów pod własną petycją o utrzymanie obecnego stanu prawnego. - Z reguły przeciwny jestem wszelkim zakazom, jednak w tej sytuacji jest inaczej i nie mamy innego wyjścia, jak starać się o utrzymanie strefy ciszy, gdyż chodzi o bezpieczeństwo. Pomimo zakazów od czasu do czasu pojawiały się jednostki napędzane silnikami spalinowymi, jednak były one tolerowane. Ale w ostatnim czasie po jeziorze pływa zdecydowanie zbyt wiele skuterów. Nie może być tak, że młodzież pływa żaglówkami, a pomiędzy nimi skutery, gdyż jest to zbyt niebezpieczne. Były już nawet sytuacje, że łódka została wywrócona, albo zdarzyła się kolizja. Ponadto fale wytwarzane przez skutery uszkadzają pomosty na stanicy Klubu - tłumaczy Leszek Kuźma, komandor KŻ Kotwica.

Stwierdza też, że Kotwica absolutnie nie jest przeciwna zawodom motorowodnym, bo na czas ich trwania zakazy można uchylić, a nawet stateczkowi na jeziorze, jeżeli nie będzie wytwarzał zbyt dużych fal i nadmiernego hałasu. - Skutery są szybkie i stwarzają zagrożenie. Nasze jezioro jest dla nich akwenem zbyt małym. A nawet nad morzem są strefy, w których nie można nimi pływać. Ograniczenia funkcjonują też na jeziorach Mazur - wyjaśnia komandor.

Akcję Kotwicy w pełni popiera Stowarzyszenie Jezioro Rogozińskie, przypominając między innymi, że wody powierzchniowe są chronione jako środowisko życia fauny i flory, a jezioro jest korytarzem ekologicznym.

VI Powiatowe Zawody Sikawek Konnych w Rozdrażewie 2018

źródło: gloswielkopolski.pl/x-news.pl.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oborniki.naszemiasto.pl Nasze Miasto